W krótkim odstępie czasu obejrzałem "Absolutnych debiutantów" i "1670". W obu serialach gra tak samo, jakby grała siebie. O ile w przypadku pierwszego, gdzie postać była w spektrum i brak emocji, mimiki i intonacji były jeszcze na miejscu, o tyle w " 1670" jest to niczym nie uzasadnione i jej gra aktorska odbiega...
Marta Byczkowska to taka nasz polska wersja Brigette Lundy-Paine. Zwłaszcza w Skazanej ma podobną stylówkę do aktorki Atypowej. Trzeba ten potencjał wykorzystywać, dopóki jest jeszcze dziewczęca z wyglądu.
Pozdrawiam fanów.
Po 1670 entuzjastycznie ją oceniłem, ale potem obejrzałem Skazaną. I już wiem, że w 1670 uratował ją dobry scenariusz i dialogi, bo w obu serialach gra tak samo. Naburmuszoną, przemądrzałą a jednocześnie niezbyt rozsądną osobę (płytkie podejście do ekologii vs. absolutnie durne decyzje w Skazanej, za które cierpi jej...
więcejFantastyczna młoda aktorka, stworzyła spójną, prawdziwą i bardzo ciekawą postać Leny, widać że czerpie z własnej osobowości i doświadczenia, nie gra "warsztatem" tylko sobą, dzięki czemu jej postać jest świeża i fascynująca. Nawiązuje autentyczny kontakt z partnerami, którzy są również bardzo ciekawi i świetnie...
Ta dziewczyna, która była TRAGICZNA, grając córkę Kuleszy w Skazanej, w Absolutnych debiutantach CIĄGNIE cały serial, jest fantastyczna! Jak zobaczyłem ją na początku tego serialu, byłem zdruzgotany, bo po Skazanej myślałem, że jest drewnem, ale jednak ma talent! Albo tam była źle prowadzona, albo w Debiutantach była...
więcej