Masz rację, show jest zajebisty, czasem dzieją się tam niezłe masakry :] Tylko trochę irytuje mnie to, że program jest z deczka schematyczny....tematy tak naprawdę są ciągle o tym samym, czasem tylko trawi się jakiś nowy aspekt...

On jest zajefajny! Najlepsze jest w tym programie że sie biją... ale czasami to możan za łepetyne się złapać. Te bluźnienie bijatyki i wogule... Kocham ten program! Ciekawe czy jeszcze, ktoś będzie prowadził taki program? Jak myślicie?

Potyczki... to jest właśnie program robiony przez idiotów i adresowany dla idiotów. Przepraszam, że to mówię, ale jaki jest sens robienia czegoś takiego? Kogo obchodzi, że jakaś panienka przespała się z 10 facetami, zdradzając swojego męża, a potem wszyscy idą do tego programu, wychodzą na scenę z minami jakby nic się stało. Aż tu nagle wyjaśniają sobie wszystko i potem bijatyka. A widownia im kibicuje, myśląc, że to wszystko prawda. Bo nie wierzę żeby chociaż 20 procent tego co tam pokazują nie było wyreżyserowaną fikcją. Według tego programu w USA to chyba z połowie lesbijki i geje mieszkają. Takie ja wyciagnąłem wnioski po obejrzeniu kilku odcinków tego "odmużdżacza". Program dla kretynów, a sam Jerry Springer jest chyba OK. Jedynie dwa razy trafiłem na normalny, w miarę ambitny i ważny temat: "Rasizm" i "coś o otyłości"- już nie pamiętam dokładnie.

FREUDSTEIN

ludzie przecież to jest w 100% wyrwżyserowane. Od samego początku do samego końca. Jakoś w naszym Na każdy temat na naszym tvn-ie też poruszają różne tematy, a do gardła sobie nie skakali. A tam się łapią za hery zawsze. Żałosne to jest i nudne.

Mnie tez jush ten program męczy, na Clubie dzien w dzien katuja tym programem :/ eh szkoda gadac, dzis np. widzialem taka jedna Maciore co wczoraj tez byla ino kogos innego grala, szkoda gadac...wyreżyserowane w kazdym calu i szkoda gadac, czy oni nie widza ze to niema realizmu? Czy tak to ma wygladac? jak tak to jest to zwykla kasza

przede wszystkim Jerry Springer nie jest nikim wyjątkowym, po prostu Amerykanie to bardzo dziwny naród, dla nich jest bogiem, a przecież te jego teksty nie są nawet śmieszne, i co ważne - on je dostaje, a nie wymyśla...
niemniej jednak choć jego show jest żałosny i tendencyjny, czasem przyjemnie się go ogląda...

Pamiętam jak za dzieciaka o północy, leciał ten program właśnie na kanale Club TV.Swoją droga, zastanawiam się, czy nadal jest emitowany w jakiejś stacji.