W konkurencji na największe beztalencie i najbardziej drewniane aktorstwo, braci Mroczków pobiła i rozłożyła na łopatki.
Zastanawiałem się w jakich filmach spokojnie mogłaby zagrać, żeby jej beztalencie się nie rzucało w oczy i przyszły mi na myśl dwa filmy.
"Gulczas a jak myślisz" i "Yyyrek, kosmiczna nominacja" Tam rzeczywiście nie odstawała by rażąco w dół od reszty obsady.