Kim był ten facet? Co chciał powiedzieć do kamer? Po co to zrobił? Dlaczego ten Grzegorz z nim współpracował?
Obejrzałem film i wiem tyle, że nic nie wiem.
Wielkie oczekiwania do filmy ale jeszcze większe rozczarowanie.
Dawno nie widziałem czegoś tak banalnego i nieprawdziwego. Dialogi jakby gimbaza pisała. Zakwalifikowali ten film na FilmWebie do gatunku thriller/psychologiczny... To chyba czyjeś marzenie, bo to ani z thrillerem i ani z psychologicznym nie ma nic wspólnego. Momentami było dobrze, ale bardzo krótkimi i to tylko...
Historia Sebastiana, który mozolnie dochodzi do wniosku, że nie ma nic do powiedzenia. Twórcy ukazują bolesny proces rodzącego się przekonania o bezcelowości własnych poczynań i próbują w ten sposób powiedzieć coś ważnego na temat polskiej rzeczywistości przełomu wieków. Ostatecznie jednak dochodzą do tego samego...
Nie rozumiem ludzi, którzy piszą, że nic nie wynieśli z seansu albo nie wiedzą, o czym był ten film.
Mnie się bardzo podobał, był minimalistyczny, trzymający w napięciu, główny bohater od pierwszych minut wzbudza naszą sympatię, choć nie powinien.
Bardzo dobry i realistyczny pod względem psychologicznym...
Muszę przyznać, że lektura tego oświadczenia rzuciła mi nowe światło na zachowanie twórców Prime Time. Wynika z niego, że reżyser i producenci wykorzystali prawdziwą historię, nie bacząc na konsekwencje oraz na brak jego zgody: https://inpoland.today/list-otwarty-do-producentow-i-dystrybutorow-filmu-prime-t ime/...
Reżyser zostawia widzom sporo miejsca na interpretację. Co chciał przekazać nam Sebastian... Film jest przestrogą, mówi o tym, że nikt nie słyszy ani nie dostrzega takich osób jak główny bohater czy Grzegorz, który utożsamia się z nim podczas porwania. Takie zachowanie obrazuje również w przejrzysty sposób działanie...
więcejJestem bardzo miło zaskoczona tym, jak ten film w ogóle wygląda, bo widać, że twórcy poświęcili mnóstwo uwagi kwestiom technicznym. Zresztą już pierwszy kadr jest fantastyczny – kamera lekko od dołu i granatowe, ciężkie chmury, które od początku zwiastują katastrofę. To napięcie, które towarzyszy seansowi, wynika nie...
więcejWiele osób mówi, że film nie ma żadnej wartościowej treści, nic nie wnosi. Nie zgadzam się z tym- film przedstawia beznadziejną pozycję szarego człowieka w świecie. Gdy już wydaje nam się, że jednostka może zmienić świat, albo wpłynąć na niego w jakiejś części, okazuje się, że jest inaczej. Nie sama treść przemówienia...
więcejSzczerze to spodziewałem sie kolejnego polskiego gniota dla Netflixa jak W lesie dziś nie zaśnie nikt,a dostałem bardzo dobry film.Dobra gra aktorska,przekleństwa używane w odpowiednich sytuacjach,a nie jak w wiekszości polskich filmów zamiast przecinków.Plusem też jest czas trwania.Moim zdaniem jest idealny nie za...
Czy Was też denerwuje, jak zawodowi aktorzy w tym filmie silą się na to, by udawać naturszczyków, żeby niby było bardziej prawdziwie i naturalnie? Tym bardziej, że ta paradokumentalna formuła z jąkaniem, przekleństwami i posapywaniem do niczego nie prowadzi, a przez to w filmie jest zero napięcia, zero zapadających w...
więcejMnie film nie kupił, żadna postać nie była przekonująca... nie kibicowalem nikomu bo każdy aktor wokół dawał swoją linijkę i wychodził, a już na końcu chciało mi się śmiać kiedy ta jedna policjantka miała łzy w oczach, o głównego bohatera... jak ona zdała egzaminy do tej roboty? :D na plus klimat lat 90... jedyne...
więcej