Jestem świeżo po filmie. Jest tak prosty, a zarazem zabawny, że trzeba go po prostu zobaczyć. Należy do gatunku tzw. "filmów drogi". Pasażerowie autobusu w czasie drogi przeżywają masę zabawnych przygód. Film obowiązkowy dla tych, którzy preferują ambitne kino.
Rewelacyjni aktorzy, muzyka i świeżość, której może brakować dzisiejszym filmom z Bałkanów. I czuje się w tym filmie na jakiej "beczce prochu" żyją bohaterowie filmu, choć akcja dzieje się w 1941 to znając dzisiaj przebieg wydarzeń rozpadu Jugosławi czuć nadciągający kataklizm i rozpad kraju, gdzie żyją ludzie innych...
więcej